kwietnia19

Pordanik dla rodziców cz.2

Kilka prostych rad, które pomogą osiągnąć dziecku sukces

Zachęcam Cię do przeczytania pierwszej części „Poradnika dla rodziców” zanim oddasz się treści poniższego artykułu, w którym pomogę Ci zrozumieć, dlaczego występy publiczne Twojego bąbelka wymagają wielu przygotowań, ale dają mnóstwo satysfakcji i są inwestycją na przyszłość dla Twojego dziecka. Ale zacznijmy od początku …

Występy publiczne

Rolą nauczyciela przedmiotu głównego jest także rozwijanie umiejętności uczniów poprzez zgłaszanie ich udziału w różnego rodzaju występach publicznych. To on proponuje swoim uczniom wzięcie udziału w koncertach czy konkursach oraz odpowiada za ich przygotowanie do tych imprez – wybierając program oraz opracowując i doskonaląc go wspólnie z uczniem. Rodzaj imprez artystycznych, w których udział biorą uczniowie zależy także oczywiście od ich indywidualnych predyspozycji, umiejętności, możliwości a także… chęci. Dla wielu absolwentów szkół muzycznych to właśnie relacja z nauczycielem stanowi jedno z najważniejszych wspomnień związanych z edukacją artystyczną.

Wspieranie ucznia w sytuacji występu

Występ przed publicznością generuje wystarczającą ilość stresu, więc nie należy się pytać swojego dziecka z częstotliwością raz lub dwa razy na godzinę „czy już się denerwuje występem?”. Dzieci robią to często nieświadomie, i tak jest dla nich najlepiej. Wychodzą na scenę podekscytowane, ciekawe tego, co się wydarzy. A to my, dorośli, wkładamy na ich barki ciężar, którego sami w życiu byśmy nie udźwignęli. Wsparcie dziecka zaczyna się już w domu, podczas wspólnego ćwiczenia. Wielu z Was może pomyśleć, że to co piszę jest mocno przesadzone, ale głęboko wierzę, że dobre przygotowanie do występu zapewni komfort psychiczny grającego. Przygotowanie nie kończy się na wyćwiczeniu utworu, ale powinno obejmować przygotowanie stroju i jego przymiarki, dobry i długi sen oraz dotlenienie organizmu podczas spaceru w parku czy lesie.

Co nam mówi nasze ciało w sytuacji stresu?

Stres dotyczy każdego z nas, a objawy stresu mogą mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia. Kiedy obserwujesz u Twojego dziecka chroniczne zmęczenie, częste infekcje spowodowane obniżeniem odporności, problemy żołądkowe, bóle głowy, zwiększenie lub zmniejszenie wagi ciała, napięcie mięśni, wypadanie włosów czy problemy ze skórą, nie ignoruj tych objawów. Silny stres potrafi zakłócić równowagę niemal każdego układu w naszym organizmie, a to może doprowadzić do stanów depresyjnych nawet u dziecka!

Co na to psychologia?

Zauważyłeś u twojego dziecka problemy z koncentracją, problemy z pamięcią, niepokój, lęk, ataki paniki, poczucie izolacji czy trudności w podejmowaniu decyzji? Uważaj! Stres zaczął bardzo mocno oddziaływać na jego psychikę.

Co na to Doktor Google?

Za objawy stresu odpowiada kortyzol wydzielany z nadnerczy. Kortyzol wydzielany pod wpływem stresu, w umiarkowanych ilościach, pozwala efektywnie radzić sobie z daną sytuacją bądź zadaniem. Niestety, kiedy w organizmie jest go zbyt dużo, zaczynają się problemy – na tle fizycznym i psychicznym. Gdy się stresujesz przez dłuższy czas, cząsteczki kortyzolu przenikają do twojego mózgu w nadmiernej ilości i mogą negatywnie oddziaływać na znajdujące się w nim struktury. Można temu zaradzić. Ćwiczenia aerobowe wykonywane przez 30 minut na Orbitreku potrafią obniżyć poziom kortyzolu we krwi nawet o połowę! Tak więc na stres najlepszy jest wysiłek fizyczny. Choć metod radzenia sobie ze stresem jest wiele, nie wszystkie zadziałają na Twoje dziecko. Należy jednak poszukiwać tej najskuteczniejszej …

Kiedy stres niweczy naszą pracę

Historia pewnego ucznia utwierdziła mnie w przekonaniu, że psychologia nie była nam nigdy tak bardzo potrzebna jak dziś. Kiedy wychodzisz na scenę i nie prezentujesz się na niej zbyt dobrze pierwszą diagnozą jest niewystarczająca praca ucznia nad utworem. Ale jaka będzie diagnoza, kiedy widzisz jego ogrom pracy, prezentuje utwór podczas lekcji na dobrym poziomie, a podczas występu przed publicznością jego ręka trzęsie się tak mocno, że nie potrafi trafić w strunę? Stres tak bardzo zawładnął jego ciałem i umysłem, że nie był w stanie sobie z tym poradzić. Na szczęście pomoc przyszła w odpowiednim momencie. Po roku intensywnej obserwacji ucznia przyszedł czas na rozmowę z rodzicami, którzy wykazali się zrozumieniem i ogromną troską o swoje dziecko i za moją namową podjęli terapię u psychologa. Efekty nie przyszły od razu. Mogłem natomiast zauważyć stopniową poprawę jego samopoczucia na scenie z każdym następnym występem, a co za tym idzie coraz stopniowe zanikanie drżenia rąk. W nadchodzącym roku szkolnym przed nami egzamin dyplomowy, wieńczący jego przygodę z gitarą. Pięć lat temu byłem pełen obaw tego egzaminu. Ale po jego ogromnej pracy nad własnym ciałem i psychiką, jaką wykonał do tego momentu, czuje się dużo spokojniej. On chyba też. Stres nie zniweczył jego ogromu pracy, choć nie było łatwo.

Zachowanie na koncercie

Czytając artykuł Dlaczego ludzie nie słuchają muzyki klasycznej?”, który znalazłem na portalu kulturalnemedia.pl zachowanie ludzi nieobytych z salami filharmonii czy oper przestało mnie dziwić. Skoro edukacja muzyczna w szkole powszechnej już dawno nie uczy obcowania z muzyką klasyczną, która i owszem, wymaga koncentracji i dużo więcej czasu, ale daje niewspółmierne korzyści dla rozwoju emocjonalnego i ruchowego u dzieci, to gdzie i jak chcemy naszym dzieciom pomóc w ich ‘odkrywaniu czy zdobywaniu świata’? Dajmy smartfona, tableta, konsolę do gier i zamontujmy telewizor w pokoju. Wszystko dla naszego bąbelka. Ale do rzeczy. Jak zachowywać się na koncercie? Pamiętajcie drodzy rodzice, że dzieci wpatrzone są w Was jak w obrazek i robią dokładnie to, co Wy. Jedno z Was gania niczym japoński turysta i robisz milion zdjęć, kiedy Wasza druga połówka kręci krótkometrażowy film dla udokumentowania kariery wschodzącej gwiazdy sceny muzycznej. A ten moment, kiedy siedzicie wygodnie w fotelu, choć w pełnym stresie, i trzymacie mocno kciuki podczas popisu czy koncertu gdzieś umyka. Owszem, zdjęcie czy filmik jest ważny, ale są rzeczy ważniejsze. Wspólne i świadome przeżywanie z dzieckiem jego występu jest bardzo ważne dla jego dalszego muzycznego rozwoju. Ale nie tylko. Podczas takiego popisu czy koncertu uczymy własne dzieci cierpliwości oraz szacunku do innych ludzi (wykonawców), nie wychodząc po występie naszego dziecka z Sali koncertowej. Bo już nam śpieszno na kolejną atrakcję? Zarezerwujcie lepiej całe popołudnie, i pójdźcie na koncert z nastawieniem, jakby Wasze dziecko tam nie występowało. I krew mnie zalewa, kiedy nie potraficie wyciszyć dzwonka waszego najnowszego smartfona. Tak, to bardzo przeszkadza wszystkim wykonawcom, bez wyjątku. I świadczy niestety źle tylko i wyłącznie o Was. A dzieci się przyglądają i uznają Wasze zachowanie za ‘normę’.

[c.d.n]

Powrót